4 V 2002

Trace Gallery, Cardiff

Description of the manifestation (unfortunately, only in Polish for now)

Miejsce: prywatna, niekomercyjna galeria, ekskluzywna publiczność związana z uczelnią, na której wykłada Andre Stitt. Na środku sali stoją dwa stoliki, na jednym butelka wódki i kieliszki, na drugim szachy. Między stolikami, na biały cokole leży duży, piękny kamień, toczony przypływami i odpływami Atlantyku. Znaleziony został na morzem i wyniesiony na wysoki klifowy brzeg przez młodego asystenta Andre Stitta. Akcja: była powtórzeniem akcji z japońskiej Aichi (1 III 2002). Różnica polegała na tym, że autor w węzły powrozu wplótł zielone gałązki. Efektem akcji był dokument rzeczowy: kamień z dna oceanu na białym cokole, na nim biało-czerwony odcisk fallusa, udekorowany wieńcem wykonanym z powrozu z zielonymi gałązkami

Komentarz Jerzego Beresia: Zbigniew Warpechowski orzekł, że zostawiamy w Walii piękny pomnik, bo niestety był za ciężki, żeby go zabrać do Polski

Photographs courtesy of Trace Gallery, Cardiff