Jerzy Bereś
Dokument rzeczowy IV
9 X 2007
Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej, Ustka
Sesja Manifestacje. Hommage dla Jerzego Beresia. Udział wzięli: Adva Drori (Izrael), Zbigniew Warpechowski (polska), EstHer ferrer (Francja), Seijd Shimoda (Japonia), Osamu Kuroda (Japonia) oraz teoretycy sztuki: Jerzy Hanusek, Andrzej Kostołowski, JAn Przyłuski
Opis manifestacji:
Artysta wchodzi nagi z zapętlonym sznurem na szyi. Przystaje obok dwóch stolików. Na jednym leży cięta róża, zwinięta flaga Unii Europejskiej, mały biały fartuszek, obrębiony koronką, trzy kubki z rabami, dwa pędzle. Na drugiej deska do krojenia, na niej oscypek, nóż, butelka „Żubrówki” i rozstawione kieliszki. Wyjaśnia, co oznacza ten sznur: Jest on czymś w rodzaju refleksji nad całym moim życiem, ponieważ symbolizuje zniewolenie, jakiego my Polacy doświadczyliśmy od 1939 roku, ten sznur obok symbolu zniewolenie jest również symbolem wisielczym, a takie właśnie momenty nachodziły mnie od 1939 roku poprzedniego wieku, wtedy miałem dziewięć lat, zaczęła się wojna, Niemcy napadli na Polskę, po raz pierwszy odczułem coś takiego, że zastanawiałem się czy w takim świecie warto żyć. Ale potem przyszła walka i ten sznur jako symbolika przeszłości zawęźla się tylko w jakieś takie węzły pamięci. Zdejmuje sznur z szyi i zaciska pętlę. Zakłada biały, mały fartuszek. Nie jest to performens, a raczej celem tej akcji, którą uważam za spotkanie z państwem, będzie dokument rzeczowy, który powstanie – mówi. Naprzemiennie przy jednym stoliku kroi na plastry oscypek, rozlewa wódkę do kieliszków, przy drugim maluje na torsie niebieskie litery i zawęźla na sznurze kolejne „węzły pamięci”. Utworzyła się jakaś performensowa cisza – mówi w pewnej chwili ze śmiechem. Gdy wódka jest rozlana do kieliszków i ser pokrojony, na torsie widnieje napis „Love” a „węzły pamięci” tworzą kłąb. Stawia na desce kilka kieliszków i obchodzi wszystkich widzów z poczęstunkiem. Wraca na środek sali, rozwija flagę Unii Europejskiej i wiesza ją w przestrzeni. Zdejmuje fartuszek i maluje na fallusie biało-czerwony znak. Przykłada deskę z drugiej strony flagi i odciska na jej środku biało-czerwony ślad fallusa. Odcisk poprzez flagę pieczętuje również deskę. Kładzie flagę na stoliku jak obrus, na niej deskę podpartą na zawęźlonym w kłąb sznurze. Przed stolikiem stawia butelkę z włożoną różą. Prosi obecnym o złożenie podpisów na desce.