Modlitwa o deszcz

lato 1977

Pola krakowskiego Prądnika

 

Maria Pinińska-Bereś:

 

Na polach Prądnika w Krakowie, z udziałem grupki osób, klęczę na łące, ręce i twarz przytulam do trawy. Podnoszę znajdujące się tam kamienie i odrzucam, wyznaczając coś w rodzaju okręgu. Następnie nożem wycinam trawę z korzeniami — tak powstaje kolista przestrzeń pozbawiona trawy. Tam, gdzie upadły kamyki, wbijam różowe sztandary. Zdejmuję sandały i udeptuję ziemię. Następnie kładę się na środku, twarzą do nieba, a dłonie tworzą miseczki. Oczekuję na deszcz.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

copyright Fundacja im. Marii Pinińskiej-Bereś i Jerzego Beresia, 2022 | made by studio widok

maria
pinińska
bereś